Jak zrobić własną lalkę BJD? Tanio. Podejście drugie.
Minęło prawie 5 lat.
Moje studia dały mi niewyobrażalnie dużo, niesamowicie mogłam się rozwinąć, przy okazji totalnie zapominając o blogu. Nie sądziłam, że moje wpisy będą kogokolwiek interesować, ale z ciekawości ostatnio sprawdziłam statystki... W związku
z tym robię to jeszcze raz.
Moje studia dały mi niewyobrażalnie dużo, niesamowicie mogłam się rozwinąć, przy okazji totalnie zapominając o blogu. Nie sądziłam, że moje wpisy będą kogokolwiek interesować, ale z ciekawości ostatnio sprawdziłam statystki... W związku
z tym robię to jeszcze raz.
Jak zrobić własną BJD - podejście drugie.
Chociaż podejść było o wiele więcej. Nie wyprzedzajmy jednak faktów.
Porwałam się na zrobienie 10 lalek na dyplom artystyczny, więc chcąc nie chcąc musiałam się nauczyć je wykonywać. Moje rady na dziś? Odrobinę inne niż w 2015. Kupiłam w końcu Supersculpey Living Doll. Jest niesamowita i działa cuda! Niestety - bardzo rzadko dostępna jest w Polsce, ponieważ w naszym kraju ma tylko jednego dystrybutora.
Zaczęłam tez robić lalki bez wyjmowanych oczu, ale tylko na potrzeby dyplomu. Spokojnie, robię także z wyjmowanymi, jak w przypadku Sebastiana! Poniżej podzielę się informacjami na temat jednych i drugich.
Pierwsze punkty mojego poradniczka się nie zmieniły, ale dodałam kilka ważnych informacji. Mój poprzedni tutorial był zdecydowanie mniej profesjonalny a wiedza, którą posiadałam była znikoma. Nadal kuleje, ale się staram.
1. Zaplanuj na kartce swoją lalkę. Dokładnie, z wymiarami, by była proporcjonalna. Nie tylko z przodu, ale także z innych ujęć.
Ewentualnie, jeśli robisz kogoś konkretnego ze zdjęcia - zaplanuj to, jak dokładnie będzie wyglądać, czy ma mieć większą głowę, dłonie i wszystkie szczegóły. Wydrukuj fotografię twarzy z każdej możliwej strony, en face, profili, półprofili. Najlepiej w rozmiarze, w takim będzie wykonywana główka.
Ewentualnie, jeśli robisz kogoś konkretnego ze zdjęcia - zaplanuj to, jak dokładnie będzie wyglądać, czy ma mieć większą głowę, dłonie i wszystkie szczegóły. Wydrukuj fotografię twarzy z każdej możliwej strony, en face, profili, półprofili. Najlepiej w rozmiarze, w takim będzie wykonywana główka.
2. Zrób formę z folii aluminiowej i dopiero na nią nakładaj warstwę masy termoutwardzalnej. Nie może być jednak ona zbyt cienka, ponieważ może się później odkształcać.
3. Nie śpiesz się. Nie rób główki jednego dnia. Może Ci to zająć tydzień, miesiąc, rok - nie przejmuj się. Siadając do już wcześniej zaczętej rzeźby, na chłodno i z dystansem, dostrzec można o wiele więcej szczegółów, naszych błędów
i mankamentów, niż w momencie, gdy chcemy jak najszybciej skończyć nasze dzieło i umieścić je w piekarniku.
4. Robiąc dłonie i stopy osobiście zaczynam od wykonania kuleczki, w której znajduje się metalowe ogniwko, za które zaczepiona będzie później gumka. Wstępnie zapiekam kuleczki przez 5 min, a następnie dołączam resztę.
3. Nie śpiesz się. Nie rób główki jednego dnia. Może Ci to zająć tydzień, miesiąc, rok - nie przejmuj się. Siadając do już wcześniej zaczętej rzeźby, na chłodno i z dystansem, dostrzec można o wiele więcej szczegółów, naszych błędów
i mankamentów, niż w momencie, gdy chcemy jak najszybciej skończyć nasze dzieło i umieścić je w piekarniku.
4. Robiąc dłonie i stopy osobiście zaczynam od wykonania kuleczki, w której znajduje się metalowe ogniwko, za które zaczepiona będzie później gumka. Wstępnie zapiekam kuleczki przez 5 min, a następnie dołączam resztę.
Przy większych elementach warto zrobić metalową konstrukcję, która będzie ukryta w środku, by palce zbytnio się nie odkształcały.
5. Jeśli chcemy wykonać ruchome ręce i nogi warto zacząć od wyrzeźbienia stawów. Nie zdradzę idealnej ich konstrukcji (ponieważ sama nadal z tym walczę), ale polecam zapiec najpierw same łokcie i kolana, by następnie robiąc kończyny umieścić je w środku, by idealnie pasowały.
6. Kulkowe wgłębienie w ciałku otrzymamy dzięki umieszczeniu w nim, podczas rzeźbienia, szklanych kuleczek (odpowiednio dobranych do wielkości, mniejszych do ramion i większych do ud)
7. Przy wiązaniu gumeczek w środku (ja oddzielnie wiążę ze sobą raczki, a oddzielnie nogi) należy pamiętać, by ścisnąć je jak najmocniej, w innym wypadku lalka nie będzie utrzymywała ustawionej przez nas pozy. Z tego też wynika, iż warstwa masy nie może być zbyt mała, w przeciwnym wypadku miejsca, w których stykają się elementy (ramię z przedramieniem, udo i łydka) znacząco się odkształcą.
Po wykonaniu główki, gdy są na niej jakiekolwiek nierówności warto użyć pilniczka, a następnie papieru ściernego z coraz drobniejszym ziarnem. Dzięki temu otrzymamy idealnie równą powierzchnię.
Do malowania niezmiennie używam suchych pasteli, kredek, lakierów oraz farb akrylowych. Koniecznie trzeba jednak wszystko pokryć werniksem, w innym wypadku nawet kropla wody może zniszczyć naszą ciężką pracę.
I co najważniejsze: Nie zapominaj o próbkach. Każdy piekarnik jest inny, warto więc spróbować upiec mniejsze elementy i znaleźć tę idealną temperaturę do utwardzania masy.
Pozwolę sobie jeszcze wtrącić kilka zdań na temat włosów. Nie szyję peruk, do moich pierwszych lalek przyklejałam włoski klejem. Odkryłam jednak inny sposób - wykonywanie wigów przy pomocy kleju i folli. Przy najbliższej okazji na pewno to przetestuję i, o ile tu wrócę, podzielę się efektami pracy!
W związku z pojawiającymi się pytaniami w komentarzach:
Lalek z moich zdjęć NIE MOŻNA GOTOWAĆ. By utwardzić Fimo należy je UPIEC. Podobnie z Supersculpey. Odradzam także gotowania jakiejkolwiek modeliny (nawet, jeśli jest to dozwolone), ponieważ jedynie pieczenie wydobywa z niej najlepsze kolory i nie zostawia osadu)
Lalek z moich zdjęć NIE MOŻNA GOTOWAĆ. By utwardzić Fimo należy je UPIEC. Podobnie z Supersculpey. Odradzam także gotowania jakiejkolwiek modeliny (nawet, jeśli jest to dozwolone), ponieważ jedynie pieczenie wydobywa z niej najlepsze kolory i nie zostawia osadu)
Nie obiecam, że posty będą się tu pojawiać regularnie, ale postaram się raz na jakiś czas wrócić i podzielić się swoim doświadczeniem!
Zarąbisty poradnik :)
OdpowiedzUsuńHej, super blog ale jak robisz stawy? Czy możesz zrobić z tego nowy poradnik? Być może już powiedziałaś jak robić stawy tutaj, ale czy mogłabyś zrobić oddzielną część? Proszę~
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję ślicznie! Co do stawów - planuję zrobić oddzielny wpis za jakiś czas, jak już sama bardziej je ogarnę. W tym momencie robię działające, ale nie na tyle, na ile bym chciała, a jeśli pisać poradnik to tylko w momencie, kiedy będę miała naprawdę solidną wiedzę do przekazania. Niedługo mam zamiar się za to zabrać!
UsuńMam pytanie,gdzie kupiłaś ciało pure neemo xs?
OdpowiedzUsuńNa ebayu od jakiegoś sprzedawcy z Japonii z tego co pamiętam, ale to było dobrych kilka lat temu, więc nie wiem czy nadal da się tam bez problemu dostać oryginały
UsuńHej, twój blog jest ogromną pomocą zwłaszcza na początku przygody z ooak, może zrobiłabyś wpis poświęcony produktom jakich używasz? Jestem bardzo ciekawa jakich spray, pasteli i kredek wykorzystujesz, sama toczę z tym walkę by odkryć te najlepsze a opinia osoby która długo w tym siedzi będzie pomocna nie tylko dla mnie ale także dla innych.
OdpowiedzUsuńhej, bardzo cieszę się, że nareszcie wróciłaś! uwielbiam twoje prace i poradniki, jestem za nie ogromnie wdzięczna ❤
OdpowiedzUsuń