Jak zrobić własną lalkę BJD? Tanio.
Czy ja kiedykolwiek skończę coś, co zaczęłam? Dlaczego moja opina na temat danych tworów, które wychodzą spod moich paluszków tak szybko i radykalnie się zmienia? Dlaczego tak szybko tracę zapał do dalszej pracy?
Głowa Jack'a Frost'a leży od kilku miesięcy bez makijażu, peruki i oczu na półce. Podobał mi się, podobał, aż w końcu przestał. Pomysł na hybrydę uznałam za największą porażkę. Powstała nawet nowa głowa dla Lil, jednak i ona po tygodniu przestała spełniać moje oczekiwania. Przez pewien czas miałam zwyczajnie dosyć.
Kolejny projekt? Znowu?
Pomysł na zrobienie kompletnej BJD (z ruchomymi stawami i wyglądającej jak człowiek) z modeliny pojawił się w mojej głowie niespodziewanie, po przejrzeniu setek zdjęć tych pięknych lalek i wzdychaniu do ekranu. W obecnej chwili mogłabym sobie pozwolić na najtańszą i najprostszą, jednak z tego co wiem chodzi w nich o kreowanie i nadawanie jej charakteru ubraniami, perukami i dodatkami.
Nie chciałam pójść na przysłowiową łatwiznę. Stwierdziłam, że skoro mam coś wykreować, to od początku do końca sama. Ruchome stawy, które zawsze mnie przerażały i były moją zmorą stały się czymś zupełnie obojętnym, bo skoro innym się udaje, to dlaczego ja mam się poddać? Znalazłam artystę z Ukrainy, który robi przepiękne lalki z masy porcelanowej. Przyznam szczerze, że w pierwszej chwili widząc jego zdjęcia, byłam przekonana, że to prawdziwe kobiety.
Nie mam oczywiście aż tak wielkiego talentu jak on, ale jakiś tam od Boga dostałam, więc nie będę tego marnować. Po studiach artystycznych planuję zacząć własną działalność i pójść w stronę właśnie tworzenia lalek BJD. Tyle, że już profesjonalnie, z masy porcelanowej i żywicy. Wiem, że Polskiego rynku tym nie zawojuję, ale widząc ile osób za granicą tworzy takie rzeczy z pasją, widząc, że bez problemu można z tego przeżyć i się spełniać- chcę spróbować.
Jak zrobić własną BJD?
1. Przygotuj podstawę z folii aluminiowej, nie zapominając o wyższym czole i miejscu na oczodoły (przygotowane wcześniej jak w moim przypadku bądź też kupione)
2. Powoli nakładaj coraz większe ilości modeliny na całej powierzchni folii.
3. Dodawaj jej więcej i więcej w strategicznych miejscach (nos, powieki, usta, policzki)
4. Popracuj nad szczegółami
Dobra, bez żartów mi tutaj. Czy ktokolwiek kiedykolwiek naprawdę zrobiłby twarz opierając się na tutorialach? Ja nigdy na żadne nie patrzyłam (w ogóle takie istnieją?), wszystko co robię z masy termoutwardzalnej to wynik dosyć długiej pracy i doświadczenia (a raczej próbowania po omacku zrobić czegoś z niczego). Główkę tego pana wykonałam patrząc co jakiś czas na taką już gotową BJD (tyle, że bez makijażu, bo ten wszystko zmienia). Mam jednak kilka rad dla osób, które podobnie jak ja wolą wydać kilkadziesiąt złotych na modelinę, poświęcić kilka miesięcy i mieć własną lalę.
1. Zaplanuj na kartce postać, którą chcesz wykonać. Wszystko dokładnie rozrysuj, nie zapominając o proporcjach, bo one odgrywają tu największą rolę.
2. Miej dużo cierpliwości. Ja wykonywałam głowę ponad 8godzin bez jakichkolwiek przerw.
3. Najpierw zrób tył czaszki a przód pozostaw w miarę płaski (bez nosa i ust, jedynie z miejscem na oczodoły). Ja niestety tak nie zrobiłam i był to ogromny błąd! Zapiecz całość przez 5minut (w przypadku Fimo, nie wiem jak zachowują się inne masy termoutwardzalne po tak krótkim czasie pieczenia), poczekaj aż wystygnie i zacznij wtedy zajmować się twarzą. Po wykonaniu piecz już całość przez 25-30min.
4. Nie rób zbyt zbitej podstawy z folii aluminiowej. Im mocniej zgięta tym trudniej będzie ją potem wyjąć.
5. Oczy wyjmuj jeszcze "na ciepło", żeby się nie przykleiły
6. Polecam odciąć górę czaszki (do wkładania oczu i rzęs) dopiero po wypieczeniu. Fimo jest bardzo elastyczna i bez problemu można ją kroić. Kiedy jest jeszcze miękka możemy tylko uszkodzić nasze dzieło.
7. Nie posiadam profesjonalnych barwników do lalek, wszystko robię rzeczami dostępnymi w moim domu. Konieczne jest jednak zabezpieczenie makijażu! Ja używam do tego matowego werniksu w sprayu.
Nie używaj markerów ani flamastrów, bo tylko zniszczysz swoją ciężką pracę. Proponuję coś, co da się ewentualnie w każdej chwili zetrzeć i zmyć.
8. Zanim zaczniesz malować brwi, zrób delikatnie ich szkic, po którym pociągniesz mocniejsze linie.
9. Bez makijażu lalka będzie wyglądała jak lalka. Aby uzyskać bardziej ludzki efekt- nakładaj warstwy kolorów i cieniuj. Nie zapominaj o lekko zaróżowionym nosie, brodzie, czole, okolicach oczu oraz kości policzkowych.
10. Rzęsy przyklejaj przed wklejeniem/włożeniem oka. Nigdy na odwrót.
11. Przy robieniu ust polecam najpierw dodać kawałek modeliny i stworzyć górną wargę, a dopiero później dolną. Rzeźbienie w przygotowanym miejscu bezpośrednio na twarzy (całych ust) może zakończyć się katastrofą jak u mnie na początku.
12. Twarz rób w odcieniach dużo jaśniejszych niż skóra.
Wszystkie te punkty to wnioski wyciągnięte z mojego doświadczenia. Nie musisz się z nimi zgadzać. Jeśli uważasz, że osiągniesz lepsze efekty innymi sposobami- oczywiście nie bój się próbować.
Po raz kolejny: Najważniejsze są proporcje. Nie bój się dodawać sporo modeliny na czoło i jako powieki. Sprawdzaj co pewien czas jak głowa prezentuje się z profilu.
Mój nos oczywiście okazał się za duży i musiałam go zmniejszać. Kilka razy. Usta też zostały usunięte, by ich miejsce zajęły już ładne i kształtne.
Ostatecznie przed makijażem głowa prezentowała się tak, jak na zdjęciu poniżej. Podobają mi się jego kości policzkowe i szczęka.
Początek malowania był istną katastrofą i już chciałam się poddać, ale coś w środku powiedziało: "rób dalej, najwyżej będziesz miała czym rzucać po pokoju".
Ostateczny efekt widać na zdjęciach wyżej. Piegi miały dodać mu charakteru. Teraz muszę jedynie dokleić mu rzęsy i włożyć oczy, ale zanim to zrobię, zajmę się robieniem ciała.
Wiem już mniej więcej jak robić ruchome stawy, więc postaram się na bieżąco dodawać zdjęcia i wpisy. Chciałabym skończyć wszystko w ciągu miesiąca, jeszcze przed studiami, ale zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Głowa Jack'a Frost'a leży od kilku miesięcy bez makijażu, peruki i oczu na półce. Podobał mi się, podobał, aż w końcu przestał. Pomysł na hybrydę uznałam za największą porażkę. Powstała nawet nowa głowa dla Lil, jednak i ona po tygodniu przestała spełniać moje oczekiwania. Przez pewien czas miałam zwyczajnie dosyć.
Kolejny projekt? Znowu?
Pomysł na zrobienie kompletnej BJD (z ruchomymi stawami i wyglądającej jak człowiek) z modeliny pojawił się w mojej głowie niespodziewanie, po przejrzeniu setek zdjęć tych pięknych lalek i wzdychaniu do ekranu. W obecnej chwili mogłabym sobie pozwolić na najtańszą i najprostszą, jednak z tego co wiem chodzi w nich o kreowanie i nadawanie jej charakteru ubraniami, perukami i dodatkami.
Nie chciałam pójść na przysłowiową łatwiznę. Stwierdziłam, że skoro mam coś wykreować, to od początku do końca sama. Ruchome stawy, które zawsze mnie przerażały i były moją zmorą stały się czymś zupełnie obojętnym, bo skoro innym się udaje, to dlaczego ja mam się poddać? Znalazłam artystę z Ukrainy, który robi przepiękne lalki z masy porcelanowej. Przyznam szczerze, że w pierwszej chwili widząc jego zdjęcia, byłam przekonana, że to prawdziwe kobiety.
Nie mam oczywiście aż tak wielkiego talentu jak on, ale jakiś tam od Boga dostałam, więc nie będę tego marnować. Po studiach artystycznych planuję zacząć własną działalność i pójść w stronę właśnie tworzenia lalek BJD. Tyle, że już profesjonalnie, z masy porcelanowej i żywicy. Wiem, że Polskiego rynku tym nie zawojuję, ale widząc ile osób za granicą tworzy takie rzeczy z pasją, widząc, że bez problemu można z tego przeżyć i się spełniać- chcę spróbować.
Jak zrobić własną BJD?
1. Przygotuj podstawę z folii aluminiowej, nie zapominając o wyższym czole i miejscu na oczodoły (przygotowane wcześniej jak w moim przypadku bądź też kupione)
2. Powoli nakładaj coraz większe ilości modeliny na całej powierzchni folii.
3. Dodawaj jej więcej i więcej w strategicznych miejscach (nos, powieki, usta, policzki)
4. Popracuj nad szczegółami
Dobra, bez żartów mi tutaj. Czy ktokolwiek kiedykolwiek naprawdę zrobiłby twarz opierając się na tutorialach? Ja nigdy na żadne nie patrzyłam (w ogóle takie istnieją?), wszystko co robię z masy termoutwardzalnej to wynik dosyć długiej pracy i doświadczenia (a raczej próbowania po omacku zrobić czegoś z niczego). Główkę tego pana wykonałam patrząc co jakiś czas na taką już gotową BJD (tyle, że bez makijażu, bo ten wszystko zmienia). Mam jednak kilka rad dla osób, które podobnie jak ja wolą wydać kilkadziesiąt złotych na modelinę, poświęcić kilka miesięcy i mieć własną lalę.
1. Zaplanuj na kartce postać, którą chcesz wykonać. Wszystko dokładnie rozrysuj, nie zapominając o proporcjach, bo one odgrywają tu największą rolę.
2. Miej dużo cierpliwości. Ja wykonywałam głowę ponad 8godzin bez jakichkolwiek przerw.
3. Najpierw zrób tył czaszki a przód pozostaw w miarę płaski (bez nosa i ust, jedynie z miejscem na oczodoły). Ja niestety tak nie zrobiłam i był to ogromny błąd! Zapiecz całość przez 5minut (w przypadku Fimo, nie wiem jak zachowują się inne masy termoutwardzalne po tak krótkim czasie pieczenia), poczekaj aż wystygnie i zacznij wtedy zajmować się twarzą. Po wykonaniu piecz już całość przez 25-30min.
4. Nie rób zbyt zbitej podstawy z folii aluminiowej. Im mocniej zgięta tym trudniej będzie ją potem wyjąć.
5. Oczy wyjmuj jeszcze "na ciepło", żeby się nie przykleiły
6. Polecam odciąć górę czaszki (do wkładania oczu i rzęs) dopiero po wypieczeniu. Fimo jest bardzo elastyczna i bez problemu można ją kroić. Kiedy jest jeszcze miękka możemy tylko uszkodzić nasze dzieło.
7. Nie posiadam profesjonalnych barwników do lalek, wszystko robię rzeczami dostępnymi w moim domu. Konieczne jest jednak zabezpieczenie makijażu! Ja używam do tego matowego werniksu w sprayu.
Nie używaj markerów ani flamastrów, bo tylko zniszczysz swoją ciężką pracę. Proponuję coś, co da się ewentualnie w każdej chwili zetrzeć i zmyć.
8. Zanim zaczniesz malować brwi, zrób delikatnie ich szkic, po którym pociągniesz mocniejsze linie.
9. Bez makijażu lalka będzie wyglądała jak lalka. Aby uzyskać bardziej ludzki efekt- nakładaj warstwy kolorów i cieniuj. Nie zapominaj o lekko zaróżowionym nosie, brodzie, czole, okolicach oczu oraz kości policzkowych.
10. Rzęsy przyklejaj przed wklejeniem/włożeniem oka. Nigdy na odwrót.
11. Przy robieniu ust polecam najpierw dodać kawałek modeliny i stworzyć górną wargę, a dopiero później dolną. Rzeźbienie w przygotowanym miejscu bezpośrednio na twarzy (całych ust) może zakończyć się katastrofą jak u mnie na początku.
12. Twarz rób w odcieniach dużo jaśniejszych niż skóra.
Wszystkie te punkty to wnioski wyciągnięte z mojego doświadczenia. Nie musisz się z nimi zgadzać. Jeśli uważasz, że osiągniesz lepsze efekty innymi sposobami- oczywiście nie bój się próbować.
Po raz kolejny: Najważniejsze są proporcje. Nie bój się dodawać sporo modeliny na czoło i jako powieki. Sprawdzaj co pewien czas jak głowa prezentuje się z profilu.
Mój nos oczywiście okazał się za duży i musiałam go zmniejszać. Kilka razy. Usta też zostały usunięte, by ich miejsce zajęły już ładne i kształtne.
Ostatecznie przed makijażem głowa prezentowała się tak, jak na zdjęciu poniżej. Podobają mi się jego kości policzkowe i szczęka.
Początek malowania był istną katastrofą i już chciałam się poddać, ale coś w środku powiedziało: "rób dalej, najwyżej będziesz miała czym rzucać po pokoju".
Ostateczny efekt widać na zdjęciach wyżej. Piegi miały dodać mu charakteru. Teraz muszę jedynie dokleić mu rzęsy i włożyć oczy, ale zanim to zrobię, zajmę się robieniem ciała.
Wiem już mniej więcej jak robić ruchome stawy, więc postaram się na bieżąco dodawać zdjęcia i wpisy. Chciałabym skończyć wszystko w ciągu miesiąca, jeszcze przed studiami, ale zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Boże, piękna! Jest... Och, zatkało mnie. Opad szczeny i szacun dla autorki tego chłopca. Jejku... Teraz zasypię Cię pytaniami: jakie farby? Ile zapłaciłaś za oczy? No i przede wszystkim... Dalsze efekty, których się domagam!
OdpowiedzUsuńPowinnam tu napisać sensowny komentarz o moich zachwycie, jednak... Nie wiem, chyba jestem zbyt podekscytowana pomysłem, że takie coś można zrobić samemu. Jednak wiedz, że przez dobry kwadrans siedziałam z szeroko otwartymi ustami (i oczywiście oczami!). Pozdrawiam i życzę Ci więcej tak wyjątkowych dzieł ~
Jejku dziękuję bardzo za miłe słowa! Sama lubię jego wygląd, ale nie spodziewałam się, że zrobi na kimś duże wrażenie!
UsuńJuż wszystko tłumaczę. Oczy były również zrobione przeze mnie, tylko najpierw, przed robieniem głowy. Dokładniejszy opis jak je wykonałam pojawił się w najnowszym wpisie razem ze zdjęciem obecnego wyglądu malucha! Jeśli chodzi o makijaż to głównie męczyłam się z suchymi pastelami, które nakładałam pędzelkiem, potem delikatnie cieniowałam wszystko kredkami akwarelowymi KOCH-I-NOOR. Piegi to akwarelki z małą ilością wody- by były kryjące. Całość została zabezpieczona matowym werniksem i teraz nawet wodę można na niego wylać, a nic się nie stanie. Obecnie jednak piegi wykonałabym farbami akrylowymi, nie miałam wtedy jednak z nimi żadnego doświadczenia.
Dzieła mam nadzieję, że będą coraz lepsze, zwłaszcza, że studiuję właśnie na uczelni artystycznej, ale wszystko, jak to mówią, wyjdzie w praniu. Dziękuję i również pozdrawiam!
*KOH-I-NOOR, przez samo "H"~
UsuńJakiej modeliny użyłaś? :)
OdpowiedzUsuńUżywałam Fimo Professional Doll Art:)
UsuńCudowne! Takiej noty szukałam. Mam jednak jedno pytanie: gdzie można nabyć materiały na wykonanie takiej bjd? Mam na myśli modelinę itp.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Ja kupowałam Fimo Doll Art w sklepie plastycznym (koszt kostki to 14-18zł), ale wiem, że da się je kupić również na allegro i innych internetowych sklepach. Włosy sprowadzałam z Azji, reszta (potrzebna do makijażu) dostępna jest nawet w zwykłym papierniczym :)
UsuńCzy ugotowałaś tą modelinę by była twarda
OdpowiedzUsuńCzy ugotowałaś tą modelinę by była twarda
OdpowiedzUsuńTo jest wręcz niesamowite!!! Coś wspaniałego i cudownego!! Sama również chciałam spróbować zrobic własną lalke, kupiłam nawet na próbę gminę samoutwardzalną. Nie wiem czy mi się uda ale chce sprobowac:-) Twoje dzieło jest naprawdę wspaniale;-) serdecznie pozdrawiam;-))))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa, po ponad roku. Niestety bardzo rzadko tu zaglądam, a szkoda- bo sporo się od tamtego czasu zmieniło i mam w głowie milion nowych rad odnośnie lalek:) Jak tam Twoja? Coś się udało stworzyć? Ja wreszcie nauczyłam się robić stawy!
Usuńwiem że mineło już trochę czasu ale mam pytanie ile modeliny potrzeba żeby wykonać taka lalkę?
OdpowiedzUsuńNa całą poszły mi ok 2/2.5 kostki fimo professional doll art, na samą głowę ok 1/3 kostki. Polecam też spróbować z Supersculpey Living Doll, tu cała pół kilowa "kostka" wystarczy nawet na kilka lalek:)
UsuńWitam. Jak zrobiłaś otwieraną głowę (chodzi o zamykanie jej już po włożeniu oczu) i jak ją przymocowałaś do reszty ?
OdpowiedzUsuńGłowa jest pusta w środku, więc została rozcięta już po upieczeniu (jej grubość to ok 2/3mm,a fimo jest na tyle elastyczne, że bez problemu można je rozciąć). Można zrobić ją na zatrzaski, dodając potrzebne elementy do odciętej czaszki i piekąc ponownie, ale też jak ja zrobić haczyk i dołączyć gumkę, która będzie łączyła szyję że środkiem główki - to sprawi, że będzie nieruchoma
OdpowiedzUsuń